Archiwum kategorii: Szkolenia
Sposób na filozofię. Kluczowe zagadnienia z dydaktyki przedmiotowej
Grzybowski, J., Jaworska, A., Kazimierczak-Kucharska, A., Norwa, A., Waleszczyński, A., Zalewska, S. L. , Sposób na filozofię. Kluczowe zagadnienia z dydaktyki przedmiotowej, Wydawnictwo Liberi Libri, Warszawa 2016.
Serdecznie polecam książkę, której jestem współautorem. Poniżej informacje ogólne o książce.
Informacje o książce
- Autor:
Jacek Grzybowski, Agnieszka Jaworska, Anna Kazimierczak-Kucharska, Agnieszka Norwa, Andrzej Waleszczyński, Sabina Lucyna Zalewska - Recenzenci:
prof. dr hab. Ireneusz Ziemiński, dr hab. Maria M. Boużyk - SPIS TREŚCI
Ryszard Moń
WstępRozdział 1: Lękam się świata bez filozofii. O nieodzowności humanistyki w dobie techniki i globalizacji1.1 Konieczność filozofii
1.2 Narodziny sztuk wyzwolonych
1.3 Uniwersytet domem humanistyki
1.4 Upadek humanistyki
1.5 Uniwersytet – biznes i korporacyjna logika
1.6 Kognitywny kapitalizm
1.7 Złowroga moc etatyzmu
1.8 Pragmatyzm a ideały kształcenia
1.9 Demokracja – dialog, kultura, światopogląd
1.10 Humanistyka na straży demokracji
1.11 Edukacja filozoficzna w szkole
1.12 Podsumowanie – filozofia jako fundamentRozdział 2: Czy starożytna paideia może być alternatywą dla współczesnej pedagogiki? Antyczne metody wychowawcze i ich obecna rola
2.1 Filozofia jako sposób życia
2.2 Rola ćwiczeń duchowych w paidei starożytnej Grecji oraz starożytnego Rzymu
2.3 Antyczna paideia a aktualne wzorce kształceniaRozdział 3: Problem ujawniania przez nauczyciela własnej tożsamości moralnej w nauczaniu etyki i filozofii
3.1 Nauczyciel na lekcjach filozofii i etyki
3.2 Etyka, moralność i tożsamość
3.3 Matthew Lipmana filozofowanie z dziećmi i młodzieżą
3.4 Filozofia! Ale jaka?
3.5 Nauczyciel-filozof
3.6 Tożsamość moralna nauczycielaRozdział 4: Język i filozofia. O Naturalnym Metajęzyku Semantycznym i jego związkach z filozofią
4.1 Naturalny Metajęzyk Semantyczny – rozważania wstępne
4.2 Inspiracje filozoficzne koncepcji NMS
4.3 Naturalny Metajęzyk Semantyczny – cel i założenia koncepcji
4.4 Kierunki rozwoju NMS
4.5 Jak wykorzystać NMS w dydaktyce filozofii?Rozdział 5: Metody problemowe na lekcji etyki i filozofii jako możliwe działanie prewencyjne
5.1 Metody rozwiązywania problemów – informacje ogólne
5.2 Rozwiązywanie problemów poznawczych
5.3 Rozwiązywanie problemów decyzyjnych
5.4 Rozwiązywanie problemów praktycznych
5.5 Nauczanie i uczenie się metodą „układanki”
5.6 Metoda wychowania bez porażek
5.7 Rola nauczyciela
5.8 Kształcenie umiejętności rozwiązywania problemów
5.9 Oceny i wartościowania
5.10 PodsumowanieRozdział 6: Trudności w uczeniu się – profilaktyka i terapia
6.1 Trudności w uczeniu się
6.2 Specyficzne trudności w uczeniu się
6.3 Niepowodzenia szkolne
6.4 Profilaktyka i terapiaAneks – konspekty lekcji o tematyce filozoficznej i etycznej
Inicjatywa Rodziców Mamy Dzieci
Warsztaty „Sam na sam z moimi wartościami” w SPOŁECZNYM GIMNAZJUM DOLINY STRUGU W CHMIELNIKU
Warsztaty były przeprowadzone w ramach Szwajcarsko Polskiego Programu Współpracy.
26 października 2011 r. została podpisana umowa pomiędzy Władzą Wdrażającą Programy Europejskie a Regionalnym Towarzystwem Rolno-Przemysłowym „Dolina Strugu” na realizację projektu pn. Wieloaspektowy Program rozwoju „Sami Sobie” w mikroregionie „Dolina Strugu” w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.
W ramach projektu realizowane będą trzy działania dotyczące:
- rozwoju gospodarczego,
- rozwoju społeczeństwa informacyjnego,
- rozwoju zasobów ludzkich.
Wartość Projektu – 10 796 775,36 zł.
Dofinansowanie ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy – 3 564 294 CHF
Projekt jest realizowany w okresie od października 2011 roku do października 2016 roku.
Celem ogólnym programu jest wspieranie społeczności lokalnej, inspirowanie pożądanych przeobrażeń gospodarczych, z poszanowaniem dotychczasowych tendencji rozwoju i lokalnej tożsamości kulturowej.
Cele szczegółowe programu mają prowadzić do rozwoju zasobów ludzkich, tworzenia trwałych miejsc pracy poza rolnictwem, zwiększenia konkurencyjności i spójności rozwoju mikroregionu, z wykorzystaniem lokalnych surowców i produktów rolnictwa tradycyjnego.
Rozwój zasobów ludzkich:
- przeciwdziałanie patologiom społecznym, szczególnie alkoholizmowi;
- łagodzenie skutków długotrwałego bezrobocia;
- poszerzanie oferty edukacyjnej;
- organizowanie grup samopomocy, szkoleń, zajęć terapeutycznych;
- przełamywanie postaw bierności społecznej i ekonomicznej;
- troska o duchowość człowieka, jej chrześcijańskie korzenie.
Rozwój rynku pracy:
- tworzenie pozarolniczych miejsc pracy;
- organizowanie lokalnego rynku rolno-spożywczego;
- inspirowanie działań zmierzających do tworzenia miejsc pracy „na miejscu i dla siebie”
- wzmacnianie polityki równych szans na rynku pracy poprzez zatrudnianie osób z grup tzw. wykluczenia społecznego.
Zwiększanie konkurencyjności i spójności rozwoju mikroregionu:
- rozwój infrastruktury technicznej;
- wykorzystywanie lokalnych zasobów, z poszanowaniem środowiska naturalnego;
- rozwój małej i średniej przedsiębiorczości, szczególnie rolno-spożywczej;
- poprawa warunków prowadzenia rodzinnych gospodarstw rolnych.
Kreowanie marki produktu lokalnego:
- troska o jakość;
- stałe wskazywanie miejsca pochodzenia produktów;
- tworzenie sieci trwałych, pozytywnych powiązań: producent — dystrybutor — konsument;
- wykorzystywanie walorów rolnictwa tradycyjnego.
Warsztaty przeprowadzone były w SPOŁECZNYM GIMNAZJUM DOLINY STRUGU W CHMIELNIKU. Młodzież aktywnie brała udział w ćwiczeniach. Dokonywała namysłu nad tym co dla niej było istotne w przeszłości i staje się istotne w budowaniu przyszłości.
Dzięki badaniom socjologicznym (źródło: http://www.kuratorium.bydgoszcz.uw.gov.pl/download/zal_00003588_01_01.pdf) można sformułować następujące wnioski :
Samotność i osamotnienie. Spojrzenie współczesnym okiem
Moją ciekawość zagadnieniem wzbudził Jan Szczepański pisząc w książce „Sprawy ludzkie” [Warszawa, Czytelnik 1978]:
„Ludzie boją się osamotnienia i samotności, którą z nim identyfikują. Boją się jej zwłaszcza ludzie współcześni, wychowani w cywilizacji technicznej, która ich świat zewnętrzny zabija hałasem motoryzacji, wrzawą tranzystorów, nieprzerwanymi programami telewizyjnymi, szumem stadionów, masowych rozrywek, organizowanej turystyki – byle nie pozwolić człowiekowi zostać samemu chociaż przez chwilę z sobą samym. Dlatego ten lęk przed zostaniem z sobą samym, chociaż przez chwilę bez rytmu muzyki, bez echa jakiejkolwiek wrzawy, jest charakterystyczną cecha współczesności. Cisza i milczenie wywołują natychmiastowe poczucie pustki, nudy niepokoju.”
Po przeczytaniu tego fragmentu zaczęłam obserwować rzeczywistość i zauważyłam, że ludzie z jednej strony potrzebują samotności z drugiej boją się jej. Zakładamy słuchawki, słuchamy muzyki idąc ulicą, jadąc autobusem. Odcinamy się od rzeczywistości. Nie robimy tego, aby pobyć z sobą, lecz po to by zagłuszyć pytania, które w takiej samotności się rodzą: Jaki jestem? Co jest dla mnie ważne? Co chcę w sobie zmienić? Boimy się takich pytań. Boimy się odpowiedzi na nie, bo mogą być niezgodne z naszymi oczekiwaniami. Może się okazać, że nie jesteśmy takimi dobrymi ludźmi, jakimi chcielibyśmy być.
Dla lepszego zrozumienia tych zagadnień ważne jest odróżnienie pojęć samotności i osamotnienie. Bliskie jest mi rozróżnienie którego dokonał Jan Szczepański:
„Odróżnijmy osamotnienie i samotność jako dwa różne stany i postacie ludzkiego bytowania, chociaż są one bardzo często utożsamiane, a przejawy i skutki osamotnienia są bardzo często przypisywane – mylnie – samotności. Określając najogólniej różnicę między tymi dwoma stanami egzystencji ludzkiej, powiedziałbym, że osamotnienie jest brakiem kontaktu z innymi ludźmi oraz sobą samym, samotność natomiast jest wyłącznym obcowaniem z sobą samym, jest koncentracja uwagi wyłącznie na sprawach swojego wewnętrznego świata.”
„Osamotnienie może więc być także wynikiem niemożności schronienia się w samotności swojego wewnętrznego świata, jeżeli nie uczyliśmy się żyć i działać w tym naszym wewnętrznym świecie. Są ludzie żyjący tylko w świecie zewnętrznych rzeczy, i innych ludzi. Nie interesują się wewnętrznym odpowiednikiem świata zewnętrznego, pozostawiając go wolnej grze popędów, odczuć, zracjonalizowanych aktów świadomości już tak zautomatyzowanych, że prawie bezwiednych. Nie pielęgnując tego świata wewnętrznego, skazujemy się na alternatywę pełnego zaangażowania w świat zewnętrzny albo na pustkę przemijania w czasie bez treści.”
Obserwujemy jak nasze miejsca pracy, instytucje państwie zamieniają się w korporacje z właściwymi im zasadnymi porządkami. W korporacji jednostka się nie liczy. Jest jedynie trybem w maszynie. Najważniejsze jest dobro KORPORACJI/INSTYTUCJI. Zmienia się narracja ludzi: pracuję dla dobra instytucji. Nie jak kiedyś pracuję dla dobra ludzi w instytucji. Powiedziałby ktoś, to jest to samo. Niestety nie. W korporacji nie ma bliskich relacji międzyludzkich. Musisz pracować z innymi, ale w rezultat być sam. Samotność ta jest drogą do osamotnienia. Korporacja nie zależy, by jednostka interesowała się rozwojem swojego świata wewnętrznego. Budowała swoją tożsamość , dojrzałą, zwartą, refleksyjną. Korporacja dba, by w centrum zainteresowania ludzi znajdował się świat zewnętrzny z całą jego powierzchownością. Dzięki temu możemy poświęcić się całkowicie i bezwarunkowo DOBRU KORPORACJI/INSTYTUCJI. Nie zajmując się rozwojem własnym.
Jeśli uciekniemy od samotności, możemy dostać się w okowy osamotnienia. Jeśli nie zadbamy o samotność, jako przestrzeń do własnej refleksji to, jak pisze Jan Szczepański stworzymy przestrzeń niedorozwoju świata wewnętrznego: „Osamotnienie wynika więc z niedorozwoju świata wewnętrznego, z braku porządku, w którym tworzymy dla siebie samych inny niż zewnętrzny rytm istnienia, inne miary wartości, i w którym jesteśmy wolni od klęsk, upokorzeń, tryumfów, wynikających z kontaktów z innymi ludźmi, mierzenia się z innymi, niesienia im pomocy czy konfrontacji z nimi, Jest to także świat wolny od cierpień zadawanych nam przez innych ludzi.”
Smutna jet dla mnie obserwacja, że uczelnie wyższe, uniwersytety zamieniają się w korporacje. Ostatnia ostoja wolnej myśli przekształca się. Szkoda. Może to jednak znak czasu.
Dla mnie ważne jednak będzie, by kształtować własne wnętrze, żyć w zgodzie z samym sobą i rozwijać przestrzeń wewnętrzną. „Traktuję samotność jako konieczność życiową. Umożliwia bowiem okresowe „powroty do siebie”, „odnajdywanie siebie”, „powroty do źródła” siły życiowej i możliwości działania w świecie zewnętrznym.”